Wyjątkowy niedzielny wieczór…

Jest rok 1931. Niecałe 5 dni temu rozpoczął się Wielki Post. Właśnie zapada wieczór, czas spoczynku. Siostra Faustyna jest już w swojej celi w płockim klasztorze. Ten moment tak zanotowała w Dzienniczku: Wieczorem, kiedy byłam w celi, ujrzałam Pana Jezusa ubranego w szacie białej. Jedna ręka…