Adwentowa droga pragnień ze św. Faustyną #6

Zapraszamy do lektury świadectw:

W tym okresie Adwentu otrzymałem łaskę spełnienia się mojego pragnienia – widzenia miłosierdzia Bożego we wszystkim, czym żyję: w niebie i na ziemi, w spotkaniu z braćmi, pacjentami i pracownikami służby zdrowia, w milczeniu, w czytaniu Ewangelii i Dzienniczka św. Faustyny. Zrealizowało się moje pragnienie ponownego odkrycia obecności Boga w Piśmie Świętym i w moim sercu, bycia wdzięcznym za wszystko, co Pan dał mi w moim życiu, a także spojrzenia z nadzieją w przyszłość, aby spokojnie przeżyć obecny czas próby.  Dziękuję św. Faustynie, ponieważ codziennie gdy czytam jej Dzienniczek oświeca mnie swoim świadectwem wiary, potrafi dodać mi otuchy, pokierować i dodać odwagi.

Błogosławionych Świąt! Jezu, ufam Tobie +
o. Attilio OFM, Włochy

 

W tym roku Adwent był inny, mówiłam sobie: będzie podobny do Wielkiego Postu, ze względu na ten okropny czas pandemii. Ale to mój pierwszy adwent w Faustinum … ! Wreszcie mogłam razem z rodziną Apostołów Bożego Miłosierdzia przez „Adwentową drogę pragnień św. Faustyny ​​”, podróżować do Betlejem, ku Miłosierdziu Dzieciątka Jezus.

Jestem pewna, że w Wigilię rozpoznam w tym Dziecku całą Miłość Ojca, całą czułość, która otacza to Dziecię, którą ogarnia każdego z nas w każdej chwili, i pełna ufności powtórzę: JEZU, ufam Tobie! Ufam temu słodkiemu Dziecięciu, które wybrało Betlejem i które każdego dnia wybiera moje biedne serce na swoje narodziny i na uczenie mnie miłosierdzia …

Oto moje Boże Narodzenie… 

Święta Faustyno pomóż mi nie zapomnieć o żadnej z Twoich nauk.

Jezu ufam Tobie.
Evelina, Włochy

 

Uważam ten rok za rok szczególny, ponieważ bardziej niż kiedykolwiek czułem się zjednoczony z wami. Każdego dnia rozmyślałem, medytowałem i starałem się realizować zadania na poszczególne tygodnie Adwentu! Wiedziałem, jak bardzo głęboko przeżywała ten okres Bożego Narodzenia Siostra Faustyna i razem z nią przygotowywałem się na przyjęcie narodzonego Jezusa w moim sercu.

Jezu ufam Tobie!
Wasz Apostoł
Camillo, Włochy

 

W tym czasie Adwentu zaskoczyło mnie to, że pragnienia Siostry Faustyny, które rozważaliśmy w kolejnych tygodniach, tak bardzo pasowały do tego, co wydarzało się akurat w moim życiu. W pierwszym tygodniu przeżywałam swoje rekolekcje i był to czas, w którym Pan Bóg dał mi bardziej poznać prawdę o sobie samej i o Nim, który jest tak niezwykły w swoim miłosierdziu! W kolejnym tygodniu temat ufności odnajdywałam także w codziennie rozważanym Słowie Bożym i w „Dzienniczku”. Modlitwa o ufność była dla mnie pomocą kiedy pojawiło się cierpienie w moim życiu w tym czasie. Pragnienie s. Faustyny by uwielbiać Boga było dla mnie pomocą do uwielbiania jego Miłosierdzia także pośród trudności których doświadczałam. Dziękuję Jezusowi Miłosiernemu za ten czas i za wszystkie łaski, które otrzymałam.

s.M. Emanuela, Kraków

 

Pokój i dobro!

Nazywam się Giusy i jestem apostołem Bożego Miłosierdzia! 

Oto moje świadectwo o Adwencie:

W tym roku mogłam doświadczyć drogi adwentowej w inny, o wiele piękniejszy i wspanialszy sposób niż w poprzednich latach i za to również dziękuję s. Emanueli  – za jej pracę. W tym roku zrozumiałam prawdziwy sens Adwentu, poprzez nagrania wideo w każdą niedzielę ze świadectwem św. Faustyny ​​Kowalskiej, ale także poprzez medytacje z moją grupą GI.FRA (Młodzież Franciszkańska); Zrozumiałem, że ADWENT jest OCZEKIWANIEM, CZUWANIEM, BYCIEM UWAŻNYM, SPRAGNIONYM Miłosierdzia Bożego, Jego Miłości. I to nie tylko na poziomie symbolicznym – jakby był to czas, który tylko przelotnie przypomina przyjście Boga, który stał się człowiekiem około 2000 lat temu, ale raczej jako czas na bycie przebudzonym w Miłości, w oczekiwaniu na przyjście chwalebnego, sprawiedliwego i miłosiernego Pana, który będzie sądził sprawiedliwie.

Udało mi się odkryć tę prawdę, która zawsze mi umykała w innych latach i dzięki temu każdego dnia udawało mi się nieustannie zwracać uwagę i wypatrywać tego dnia, w którym ujrzymy na własne oczy Miłość i Miłosierdzie pośród nas!

Giusy, Apostoł Miłosierdzia z Włoch

 

W tym czasie naznaczonym przez Covid obecność Jezusa we mnie i świadomość Jego Miłosierdzia i Jego czułości rozszerzyły moje serce.

Pomimo trudności, które napotykam na co dzień… odnalazłam ukryte szczęście, którego nigdy sobie nie wyobrażałam.

Chciałbym wszystkim opowiedzieć o Jego Miłosierdziu i Pokoju, który On daje.

Dziękuję Jezu! I dziękuję Wam wszystkim braciom i siostrom!

Błogosławionych Świąt !
Gabriella, Włochy